Kilka dni temu w końcu udało sie wyrwać w góry na poranne zdjęcia. Wschód słońca był raczej z tych przeciętnych i sam w sobie nie zachwycał niczym specjalnym, ale kilka zdjęć przy okazji udało się wykonać.
Nareszcie jest, wyśniona, wymarzona, moja własna strona internetowa :)