Samyang MF 14/2.8 RF
Samyang MF 14/2.8 RF

Wyżej wspomniany obiektyw otrzymałem na testy od Foto-Technika, oficjalnego dystrybutora obiektywów Samyang w Polsce. Krótka tygodniowa przygoda z nowym szkłem przypadła niestety na niekorzystny okres majówkowej niepogody w Tatrach.
Nie jestem fizykiem, optykiem ani tym bardziej fotograficznym aptekarzem. Nie podjąłem się przeprowadzić testu jaki znacie z różnych branżowych portali fotograficznych. Moim zadaniem było zrobić jak najlepsze zdjęcie w danym czasie i warunkach.
Samyang MF 14/2.8 RF to nowość na rynku a przynajmniej nowością jest połączenie bagnetu Canon R i dobrze już znanej wcześniej konstrukcji optycznej.
Tak się złożyło iż kilka tygodni temu rozstałem się z lustrzanką 5D mk II i zaopatrzony w bezlusterkowca Canon RP zaczynam nowy rozdział fotograficznej przygody. Oczywiście miałem wcześniej epizody z różnymi bezlustrowymi konstrukcjami, ale dopiero pełnoklatkowy RP otworzył mi oczy na możliwości nowego narzędzia w fotografii. Dlaczego bezlusterkowiec i dlaczego właśnie Canon RP. Naturalna ewolucja sprzętowa jaką przeszedłem fotografując w Tatrach. Wcześniejsze fazy to filozofia wielkości :) Duży według mnie mógł więcej. Ciężkie kilogramy stali i szkła wynoszone regularnie pod górę, nawet jak przynosiły efekty w postaci zdjęć z których byłem zadowolony to jednak zaczynały przeszkadzać. Aktualny rozwój technologiczny pozwolił osiągnąć kompromis pomiędzy jakością a wagą i gabarytami sprzętu. Przynajmniej w sferze rejestratorów obrazu. Z obiektywami z wiadomych przyczyn już tak różowo nie jest. Aktualnie z obranej bezlusterkowej drogi nie ma już odwrotu. Wybór padł na Canon RP właśnie dlatego że jest „mały” jak na pełnoklatkowy aparat, oraz bardzo lekki. Waga korpusu ok 440 gram. Na chwilę obecną system jest rozwojowy. Szkła z bagnetem RF które są oferowane nie spełniają moich potrzeb do krajobrazu górskiego. Dlatego jestem zmuszony korzystać z tego co posiadam z bagnetem EF. Konwerter EF - EOS R dołączony jest w komplecie z aparatem.
Z radością przyjąłem fakt iż dzięki uprzejmości dystrybutora obiektywów Samyang będę mógł przynajmniej przez chwilę fotografować obiektywem dedykowanym dla tego systemu.

Obiektyw Samyang 14/2.8 EF posiadam od kilku lat. Świadomy jestem jego wad i wiem dobrze jak wykorzystać zalety tej niełatwej konstrukcji, miałem więc możliwość porównania bliźniaczych obiektywów.
Samyang MF 14/2.8 RF to konstrukcja całkowicie manualna.
Zakres przysłony od 2.8 do 22 ustawianej pierścieniem na obiektywie.
Konstrukcja optyczna składa się z 14 elementów / 10 grup
1 element asferyczny, 1 elemennt H-ASF, 2 elementy ED, 3 elementy HR
Minimalna odległość ostrzenia 28 cm
Pole widzenia 116 stopni
Brak możliwości instalacji filtrów - przynajmniej w teorii
Długość obiektywu 120mm
Waga 800 g
Na zdjęciu porównanie obiektywów szerokokątnych z jakimi aktualnie pracuje:
- Canon TS-E 17/4.0
- Samyang MF 14/2.8 RF
- Samyang 14mm ED AS IF USM ( z celowo założonym konwerterem EF - EOS R)
- Sigma 20/1.8
Pierwsze wrażenie, po wyciągnięciu obiektywu z pudełka jest bardzo pozytywne. Nie jest to jakaś tania plastikowa zabawka, ale solidny kawał stali i szkła. Obiektyw posiada zintegrowaną osłonę (tulipan). Prawdopodobnie w celu ochrony wypukłej soczewki. W pudełku znajdziemy miękki futerał transportowy.

Sam obiektyw waży prawie dwa razy tyle co korpus Canona RP. Razem już nie jest wcale tak lekko. Jednak musimy mieć świadomość iż jest to bardzo jasne szkło jak na taką ogniskową i mniejszy być po prostu nie może.
Bardzo często na forach internetowych pojawia się pytanie, jaki obiektyw w góry? Jak nietrudno się domyślić ile odpowiedzi, tyle różnych rad. Co gorsze każdy ma rację. Czy Samyang 14mm nadaje się w góry? Oczywiście że się nadaje. To przecież tylko od fantazji twórczej fotografa zależy jak wykorzystać dane narzędzie. Należy sobie w tym miejscu wyraźnie powiedzieć iż obiektyw ten jest trudnym szkłem. Nie ze względu na swoją manualną konstrukcję. Wspomaganie ostrzenia w Canonie RP tak samo jak w większości bezlusterkowców jest bardzo skuteczne. Ostrzenie staje się przez to łatwe, lekkie i przyjemne. Dodatkowo punkt nieskończoności znajduje dokładnie tam gdzie powinien. To wcale nie jest takie oczywiste. Moja starsza konstrukcja już jest mocno rozstrojona i praktycznie za każdym razem jest inaczej.
Wróćmy jednak do tematu wspomnianej „trudności” pracy. Obiektyw jest bardzo wymagający podczas procesu kadrowania. Trzeba się mocno nagimnastykować aby zdjęcie było atrakcyjne dla odbiorcy.
Wędrując po górach nagle widzimy scenę którą zechcemy uwiecznić na swoim aparacie. Działamy bardzo emocjonalnie, ponieważ jesteśmy w centum jakiegoś wydarzenia, stajemy na krawędzi ścieżki robimy "pstryk" i podekscytowani dzielimy się od razu w mediach społecznościowych swoją radością. W tym momencie czeka nas rozczarowanie, nawet najwytrwalsi fani nie podzielają naszej fascynacji chwilą. Dlaczego? Przecież było tak pięknie. Te odczucia były tylko nasze. Dobra fotografia krajobrazu górskiego musi być pozbawiona emocji. Tylko zimna kalkulacja i trzymanie się kilku prostych zasad sprawi że zainteresujemy widza swoją pracą. Fotografując góry szerokim obiektywem takim właśnie jak Samyang 14mm musimy patrzeć pod nogi. Bo tylko atrakcyjny pierwszy plan zainteresuje odbiorcę. Zdjęcie otrzyma sporą dawkę dynamiki, wciągnie widza w dalsze obszary.
Fotografia krajobrazu górskiego jest jak opowiadanie. Wstęp czyli nasz pierwszy plan musi zainteresować „czytelnika” czymś niebanalnym bo inaczej nie będzie chciał poświęcić więcej czasu na zapoznanie się z całą treścią. Kolejne plany to rozwinięcie, muszą budować atmosferę niepewności. Horyzont na którym przeważnie umieszczamy linię graniową gór jest już tylko wisienką na torcie która zawsze się obroni. Oczywiście nie zapominajmy o mocnych punktach w kompozycji.
Samyang14mm wymusza pracę z pierwszym planem.

Jak powiedział mój znajomy którego zdjęcia górskie od zawsze podziwiam - „Tatry są za małe na 14mm” Osobiście zgadzam się z tym stwierdzeniem. W większości przypadków lepiej zrobić panoramę dłuższą ogniskową niż jedną klatkę szerokim szkłem. Z drugiej strony umiejętne wykorzystanie walorów obiektywu szerokokątnego pozwoli nam stworzyć niebanalną i niecodzienną pracę. Odpowiadając na pytanie jaki obiektyw w góry? Śmiało mogę powiedzieć że tak Samyang 14mm, ale jako uzupełnienie innych zakresów.
24-70mm, 70 - 300 to klasyki. Zakresy które każdy zapobiegliwy fotograf górski będzie miał w plecaku. Wypada jednak mieć też coś szerokiego, właśnie dla urozmaicenia naszej tatrzańskiej fotogalerii.
Samyang 14mm bardzo ładnie pracuje ze słońcem w kadrze. Gwiazdka wychodzi 6 ramienna. Bliki powstają minimalne dodające tylko uroku całej pracy. Nieostrości na rogach w szerokich obiektywach są większości wypadków czym co należy traktować jako zaletę. Dodają dynamiki kompozycji. Zdjęcie staje się bardziej plastyczne.
Dla kogo właściwie jest obiektyw Samyang 14mm/2.8 RF? Dla świadomego profesjonalisty, który potrzebuje taką ogniskową tylko okazjonalnie i nie chce wydawać dużych kwot. Dla amatora który rozpoczyna przygodę z krótkimi ogniskowymi.
Jak wiadomo amator podejmuje decyzję uwzględniając w większości przypadków cenę. Ta została ustalona na 1799 zł. Laboratoryjne testy pokażą na ile lepszy jest nowy obiektyw w porównaniu do starej konstrukcji. Należy się spodziewać zadowalających wyników, chociaż z tego powodu że ich premiery dzieli juz kilka lat. Jak również polityka producenta zmieniła się na plus, kładąc większy nacisk na jakość a nie tylko na cenę.
Obiektyw ze względu na swoje parametry świetnie nadaje się do fotografownia nocnego nieba. Nie mam dużego doświadczenia w tej dziedzinie. Jednak pierwsze próby obiektywem Samyang 14mm moge uznać za satysfakcjonujące. Przykładowe zdjęcie nocnego nieba wykonałem obiektywem Samyang 14mm z bagnetem EF.
Podczas fotografowania nie zauważyłem żadnych problemów mogących z niepokojem patrzeć na przyszłą codzienną pracę. 5 lat gwarancji dodakowo jest sporym atutem. Z doświadczenia wiem że większość problemów z obiektywami miałem w pierwszym roku używania. Jeżeli jakaś wada konstukcyjna w naszym egzemplarzu sie ujawni będziemy mieć dużo czasu na ewentualne reklamacje.
Bardzo żałuję że nie było mi dane fotografować dłużej w Tatrach tym ciekawym obiektywem. Niedosyt pozostał, a to tylko świadczy o fakcie iż w niedalekiej przyszłości Samyang MF 14/2.8 RF zagości na stałe w moim plecaku fotograficznym.
Poniżej link do pobrania zdjęć w pełnej wielkości:
hasło: samyang14
https://www.myqnapcloud.com/smartshare/609969mlnp2m266vvx496x58_6RvTlMH
W przypadku problemów z pobraniem, jak równiez osoby zainteresowane rawami, proszę o kontakt: pawel@dutka.com.pl
* Wszystkie pola nalezy uzupełnić
Komentarze
Brak komentarzy